środa, 19 września 2012

Parę ciekawostek nt. czekolady


Dzisiaj chciałabym przedstawić Wam kilka ciekawostek związanych ze spożyciem czekolady.

Pryszcze nie należą do przyjemnych widoków. Chcąc się z nimi „rozstać”, jesteśmy skłonni rezygnować z produktów przyczyniających się do ich powstawania. Wiele osób odpowiedzialnością za niechciane niespodzianki obarcza czekoladę. Tymczasem brakuje wiarygodnych wyników badań. Mimo to osobom cierpiącym na trądzik, zaleca się odstawienie czekolady.

Wiele osób demonizuje kawę ze względu na obecność kofeiny. Ta ostatnia może powodować problemy ze snem. Tymczasem badania wykazały, że 125 g ciemnej czekolady zawiera więcej kofeiny od kawy typu instant. Zatem nie powinniśmy spożywać czekolady przed snem. Z kolei rano, gdy jesteśmy ospali, warto wykorzystać naukową wiedzę i zjeść parę kostek czekolady.

Słodkości poprawiają humor, niestety, ich spożywanie zwiększa ryzyko rozwoju próchnicy. Przeprowadzone badania wykazały, że czekolada wyrządzą mniejszą szkodę naszym zębom niż pozostałe słodycze.

PS Jaką czekoladę najbardziej lubicie? Ja preferuję tę najmniej zdrową, czyli białą;)

karminowe.usta


5 komentarzy:

  1. Dla mnie biała to nie czekolada ; p najbardziej lubię mleczną z orzechami :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z technologicznego punktu widzenia białą czekoladę ciężko podciągnąć pod czekoladę;P

      Też lubią mleczną z orzechami albo z nadzieniem śmietankowym:) Byle nie zawierała rodzynek, bo tych szczerze nie znoszę:P

      Usuń
  2. A ja już zapomniałam jak smakuje czekolada :(

    OdpowiedzUsuń
  3. ja rowniez uwielbiam biala :) teraz przechodze na diete wiec bedzie ciezko :(


    kosmetycznazabawa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. czekolada i wszelkie słodkości to to za czym (niestety!) bardzo przepadam, chociaż preferuję czekoladę mleczną lub gorzką
    dobra czekolada nie zaszkodzi, oczywiście w umiarkowanym ilościach
    zresztą wydaje mi się, że zrzucanie winy za cerę usianą różnymi niespodziankami na czekoladę nie jest trafne, za młodu jadłam jej sporo, a miałam dużo mniejsze problemy skórne niż inne moje koleżanki, które wolały słone przekąski jak np. chipsy

    OdpowiedzUsuń